Zacznę może od solidnego lania jakie sprawiła beniaminkowi z Pakoszówki drużyna z Izdebek. Wynik 6-0 robi wrażenie. Za takie wyniki od razu zostaje się liderem. Na samym początku sezonu drużyna z Pakoszówki straciła zawodnika i sześć bramek. Ale cóż, nie ma co rozpaczać i ten szybki kubeł wody wylany na głowy zawodników Pakoszówki powinien uświadomić że o B klasie to już trzeba zapomnieć. Gratulacje dla drużyny Gawoinstalu i Rafała Dobosza.
Drużyna Brzozovii również odniosła zwycięstwo na inaugurację. Jednak zwycięstwo nie przyszło łatwo. Wynik 4-3 i przebieg meczu wskazuje na to że obrona z Brzozowa nie jest szczelna na tyle co powinna więc trzy bramki na własnym boisku straciła a jednak schodziła z boiska zwycięsko. Kibice i sympatycy Brzozovii liczą na upragniony awans Brzozovii do klasy wyższej. Myślę żeby awansować to przede wszystkim sami zawodnicy powinni w to uwierzyć a wtedy szanse będą większe. Liczne wzmocnienia w połączeniu z solidną grą przez cały sezon dadzą właśnie konkretny wynik.Życzymy tego młodej drużynie trenera Rafała Pilszaka.
Nieznaczną porażkę na początku zaliczyła drużyna z Haczowa. Dwóch nowych zawodników którzy dołączyli ostatnio do drużyny z Haczowa nie pomogło wywieść choćby punktu z Długiego. Może z drużyną z Sieniawy na własnym boisku będzie łatwiej o punkty w najbliższy czwartek.
Błękitni natomiast skromnie bo 2-1 ale wygrali swój mecz i pierwsze 3 punkty zapisały na swoim koncie. Szyndlar wraz z Mateją ustrzelili po jednej bramce i dali zwycięstwo Błękitnym. Czwartkowy mecz w Klimkówce nie będzie należał do łatwych ale zupełnie odważnie młoda drużyna z Jasienicy powinna myśleć o punktach zdobytych w Klimkówce. Powodzenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz