niedziela, 20 maja 2012

Na trudne pytania nie ma łatwych odpowiedzi

Bardzo ciekawie prezentuje się czołówka A-klasy grupy I. Wszystkie sześć zespoły zachowują szansę na awans do okręgówki. Myślę jednak, że najważniejsze mecze tej kolejki odbędą się w Długim i Zmiennicy. W Długim jeśli o awansie myśli Grabówka nie oglądając się na rywali jeśli wygra będzie jedną nogą w okręgówce. Podobnie Przysietnica wybierając się do Zmiennicy i wygrywając również byłaby bardzo blisko okręgówki. Jednak oba te mecze mają mocnych rywali a do tego rywale grają na własnych boiskach co w tej klasie jest sporym atutem. Analizując  tabelę i przyszłe 2 kolejki drużyna która chce awansować musi zdobyć min 51 pkt. Liczba 50 punktów nie daje gwarancji awansu.
Krótka analiza:
Przysietnica 46 + ? + 3 = min 49pkt ( 2 zwycięstwa - awans 52 pkt)
Grabówka 46 + ? + 3 = min 49pkt ( 2 zwycięstwa - awans 52 pkt)
Długie 45 + 3 + ? = min 48 pkt  ( 2 zwycięstwa - 51 pkt - brak awansu)
Bukowsko 44 + 3 + 3 = max 50pkt ( 2 zwycięstwa - 50 pkt brak awansu)
Zmiennica  44 + ? + 3 = max 50pkt ( 2 zwycięstwa - 50 pkt brak awansu)
Sieniawa 44 + 3 +3 = max 50 pkt ( 2 zwycięstwa - 50 pkt brak awansu)
Czyli 2 zwycięstwa dawałoby szansę awansu tylko Przysietnicy i Grabówce. Reszta drużyn musi liczyć na ich potknięcia. Kto się potknie - czekających jest wielu.

czwartek, 10 maja 2012

Nasza młodzież.

Z drużyn młodzieżowych Naszego Powiatu w najwyższej klasie rozgrywkowej poczynają sobie młodzi zawodnicy z Izdebek. Jesienią w klasie rozgrywkowej poczynali sobie całkiem dobrze i zajmowali 4 miejsce w tabeli klasy okręgowej. Na wiosnę poszło już całkiem gorzej i obecnie 3 kolejki przed końcem zajmują 3 pozycję ale od końca. Dwa remisy a co za tym idzie 2 punkty na wiosnę to niewiele. Zapewne najlepszych zawodników z drużyny juniorów trener Rafał Dobosz dołączył do kadry drużyny seniorów aby obronić A-klasowy byt. Czy trener Dobosz obroni A-klasę w Izdebkach? Wiele osób zadaje sobie to pytanie a nie jest to łatwe zadanie prowadząc przy okazji sekcji seniorów również drużynę juniorów i trampkarzy. Młodzież w Izdebkach się rozwija gdyż LKS Izdebki posiadają również sekcję młodzików i to ważna sprawa gdyż rozwój piłkarski dzieciaków jest bardzo ważny. Mogą pod okiem trenerów uczyć się rzemiosła piłkarskiego od podstaw. I tu z mojej strony wielki plus dla Zarządu. Bardzo obiecująco prognozują na przyszłość wyniki i awans do klasy okręgowej młodzi piłkarze z Przysietnicy. Podopieczni Sławka Skwarcana wywalczyli awans w bardzo dobrym stylu nie przegrywając żadnego meczu. Również za juniorami i trampkarze z Iskry Przysietnica rozpoczną przyszły sezon w okręgowej klasie rozgrywkowej, która prawdopodobnie zostanie zwiększona z 11 do 14 drużyn. Czy pozwoli to komuś z innych drużyn z 2 pozycji A-klasowych rozgrywek juniorów awansować wyżej? Decyzje należą do OZPN-u Krosno. Życzę  samych zwycięstw i właściwej atmosfery w drużynie. Wiele drużyn młodzieżowych Naszego Powiatu niestety nie posiada odpowiedniej kadry trenerskiej i to wielki błąd. Niestety drużyn nie stać na zatrudnienie instruktorów czy trenerów do szkolenia młodych piłkarzy gdyż ich na to po prostu nie stać. Rozwiązaniem jest tu szkolenie przez starszych doświadczonych zawodników młodych adeptów piłki nożnej. Jednak wiele z tych osób nie wie jak metodycznie i prawidłowo szkolić odpowiednie grupy wiekowe dzieci i młodzieży. Niestety Polski sport jest niedofinansowany i rozwiązania systemowe są złe. Ale o tym nie będę się rozpisywał. Dobrze że znajdują się chociaż tacy zapaleńcy, którzy szkolą młodzież. PZPN żeruje w tym miejscu na ludzkiej życzliwości i chęci uprawiania i trenowania piłki nożnej nie wspierając odpowiednio dzieciaków ze wsi aby mogli się odpowiednio rozwijać, zdobywać swoje małe sukcesy i mieć szansę być zauważonym przez większe kluby piłkarskie grające w wyższych klasach rozgrywkowych. Niestety w górze tylko liczą kasę na swoich kontach. Czy nie wystarczy zarabiać 10 tyś. miesięcznie a nie 50 tyś. ? Czy te 40 tyś. zł,  plus na każdym stołku w PZPN i jego oddziałach odpowiednio mniej oraz solidniejsze dofinansowanie i rozwiązania wspomagające piłkarsko kluby ze wsi i małych miasteczek nie spowodowałoby podniesienia jakości szkolenia naszej młodzieży? Myślę że w jakimś stopniu na pewno byłoby lepiej. Cóż trzeba do tego konkretnych programów i rozwiązań ale czy takowych się doczekamy? Pewnie na te rozwiązania jeszcze długo poczekamy.

Spojrzenie na najsłabszych.

Spojrzenie na najsłabsze drużyny grające w C-klasie rozgrywkowej zacznę od drużyny która już wywalczyła awans do B-klasy. Mowa tu o drużynie z Górek która gromadząc 42 pkt może spokojnie rozegrać 3 ostatnie mecze ze Srogowem Górnym, Wesołą i Jabłonicą. Czy chłopaki z Górek pomogą Cisom z Jabłonicy w awansie wygrywając w Srogowie Górnym? Jeśli im się to nie uda to drużynę ze Srogowa, Jabłonica tydzień później podejmuje na własnym obiekcie. Jest ogromna szansa że do B-klasy również awansuje po sąsiedzku, "po cichu" drużyna z Jabłonicy. Czyli najbliższe 2 kolejki wyjaśnią wiele w tej grupie rozgrywkowej. Czy Karol Kaczkowski z Cisów coś ustrzeli lub zaliczy asystę w tych pojedynkach? Zapewne tak gdyż jest to bardzo ważne ogniwo w drużynie. Jak przystało na kapitana kieruje drużyną ku B-klasie. Reszta drużyn w C-klasie zadomowiła się mocno i nie zagrożona niczym po prostu spotyka się na niedzielnych pojedynkach. Raz się wygra, raz przegra, frajda jest i najważniejsze że chłopaki ruszają się i czerpią radość z grania w piłkę nożną. Cóż, we Wzdowie nie wychodzi zdobywanie jakichkolwiek wyników ale i tak jest mała grupa zapaleńców chętnych co tydzień powalczyć o zwycięstwo.

Derby zawsze zacięte - mobilizacja z obu stron

Derby: Iskra Przysietnica - Brzozovia Brzozów.
Spodziewałem się wiele napisać o tym meczu ale nic z tego. Mecz w którym spodziewałem się remisu padł remis. Dlaczego? Wieczna wojna między tymi drużynami na tym poziomie rozgrywek powoduje że drużyny zawsze się mobilizują przed przystąpieniem do tych derbów i najczęściej nie pokazują swoich wszystkich umiejętności gdyż górę zawsze biorą emocje i chęć pokazania przez każdego z osobna że jest lepszy. Aby odnieść zwycięstwo w derbach trzeba pokazać coś więcej niż chęć zwycięstwa. Potrzebna jest solidna zespołowa gra, konsekwencja w działaniach taktycznych i skuteczność. Skuteczności drużynie z Przysietnicy zabrakło zapewne a chłopakom z Brzozowa dopisało szczęście gdyż za wiele sytuacji nie mieli. Hmm w "Nowinach" jest nawet wzmianka, że wykorzystali jedyną sytuację. Ale mniejsza z tym. Ważne jest to że Iskra zgubiła 2 punkty a nie powinna jeśli chce awansować. A tak w samej górze bardzo ciasno. Wszyscy żyją nadzieją że wyjdą im mecze i może uda się awansować. Każda z drużyn z pierwszych pięciu pozycji ma do tego pełne prawo. A czy 8 pkt wystarczy Przysietnicy aby awansować? To niewiele a zarazem jak dużo wysiłku dla drużyny aby je zdobyć. Życzę połamania nóg.

"Bogatsi" po długim weekendzie?

Niestety długi weekend nie przyniósł rozstrzygnięć które pozwoliły by ewidentnie wskazywać na zespoły, które mogą awansować. W ich gronie nadal pozostaje pięć drużyn, które pozostają w walce o awans. Jednak wszystko wskazuje na to że chłopaki z Bukowska powinni wywalczyć awans gdyż z ostatnich czterech czekających ich meczów trzy rozgrywają na własnym obiekcie z drużynami tj. Haczowem, Polańczykiem i Długim. Nie powinni mieć problemów z żadną z tych drużyn a i wyjazdowy mecz z przeciętną Brzozovią nie powinien być wielkim wyzwaniem. Solidny zespół zaprezentował się dobrze i na ciężkim terenie w Przysietnicy oraz Grabówce. Jak nie nastąpi trzęsienie ziemi to zawodnicy i sztab szkoleniowy z Bukowska powinien wywalczyć awans. Osobiście do "piątki" nie dołączyłem Płomienia gdyż myślę że zbyt dużo punktów zgubił remisując i przegrywając w Haczowie. W Haczowie powoli zaczęła zaciskać się drużynie na szyi pętla po 5 przegranych i jednym remisie zaczęło w zespole być nie wesoło i odpowiednia mobilizacja przyniosła zwycięstwo z Płomieniem. Jednakże czy 24 pkt to wystarczający dorobek aby utrzymać się w tej klasie rozgrywkowej? Pielnia i Izdebki nie chcą oddawać A-klasowych rozgrywek w swych miejscowościach a o heroicznej obronie A-klasy przez Izdebki możemy przeczytać nawet w "Nowinach". Na odpowiedź, czy 20 maja punkty będą potrzebna bardziej w Przysietnicy (do awansu) czy Izdebkom (do obrony się przed spadkiem) będziemy musieli poczekać. Najgorszym rozwiązaniem dla obu drużyn będzie remis. Na listę spadkowiczów powoli wpisywałbym już Piasta gdyż ilość punktów i wyniki wskazują na pierwszego  spadkowicza.